Metoda Gold List
Jedni się nią zachwycają, inni jej w ogóle nie znają. Na czym ona polega, jakie ma wady i zalety? Zaraz wszystko Wam wytłumaczymy :)
Metoda GoldList polega ona na ODRĘCZNYM tworzeniu list słówek (u nas będą to również wyrażenia, ponieważ same słówka oderwane od kontekstu nie są na początku drogi językowej dobrym wyborem). Metoda GoldList opracowana została przez Victora Huliganova. Bazując na podziale pamięci możemy część destylowanych słów/wyrażeń z automatu zapisać w pamięci długotrwałej. Oczywiście nie wszystko trafi do tej szufladki. Badania wykazują, że będzie to tylko 30% słów z każdej listy. Tylko? To zależy od podejścia. Dla jednych przyswajanie zaledwie 6 wyrażeń na 20 może być kiepskim wynikiem. Dla innych świadomość, że te 6 zapisze się w jego pamięci długotrwałej automatycznie (bez męczącego powtarzania i bezmyślnego zakuwania rodem z liceum (kto pamięta ZZZ- zakuć, zaliczyć, zapomnieć? :) ) jest bardzo fajną opcją.
Nasze wyzwanie potrwa 14 dni, tworzymy zatem 14 list- po jednej dziennie. Na listy przeznaczyć należy około 30 minut dziennie (20 minut na pisanie, 10 minut przerwy i chwila na głośne odczytanie listy) – ważne aby wygospodarować te 30 minut w ciągu dnia tylko dla siebie. Będą to dwa kwadranse skupienia, które zaowocują nam AUTOMATYCZNĄ adaptacją części słówek i wyrażeń. Metoda GoldList opiera się bowiem na PAMIĘCI DŁUGOTRWAŁEJ. Jest to więc nauka bez nauki. Jeśli wykazujecie wyjątkową cierpliwość, możecie wysłuchać prelekcji odnośnie metody od samego jej twórcy (poliglota opowiada o niej nawet w języku polskim!). Niestety monolog jest dość nużący…
https://www.youtube.com/watch?v=b_a_9LPS5Pk
Metoda GoldList – technika
Co potrzebujesz do wyzwania?
– zeszyt A4 (minimum A5, rekomendujemy A4),
– coś fajnego do pisania,
– codzienne materiały przesyłane na email,
Jak tworzyć listy?
Przez 14 dni, codziennie (pomiędzy 9:00 a 10:00 rano) otrzymacie od nas email z dwudziestoma wyrażeniami. Przepisujemy je na lewą stronę zeszytu w dwóch kolumnach (po hiszpańsku i po polsku). W naszych pdf’ach będzie także wymowa, oczywiście nie musicie jej przepisywać, jest ona wskazówką dla Was jak należy przeczytać wyrażenia po ich przepisaniu do zeszytu). Po przepisaniu 20 wyrażeń robimy 10 minut przerwy w trakcie której opatrujemy bieżącą datą naszą listę 1 (ułatwi nam to powrót do listy po 14 dniach). Następnie głośno odczytujemy wyrażenia i rzucamy nas zeszyt w kąt aż do dnia następnego :)
Drugiego dnia, na kolejną lewą stronę zeszytu przepisujemy kolejne 20 wyrażeń, które tego dnia przyślemy na Waszego emaila. 10 minut przerwy, podpisujemy “Lista 2”, bieżąca data, głośne odczytanie i zeszyt w kąt :)
UWAGA! Odczytujemy listę raz, zaraz po jej napisaniu i więcej do niej nie wracamy, aż minie całe wyzwanie, czyli dopiero po 14 dniach! Pamięć długotrwała działa wtedy, gdy coś przepiszecie i przeczytacie raz! Jeśli będziecie chcieli oszukać system i w międzyczasie powtarzać listy, trafią one do pamięci krótkotrwałej. Oczywiście nie twierdzę, że to źle i że nie zapamiętacie niczego, ale w Metoda GoldList chodzi właśnie o tą pamięć długotrwałą. W trakcie wyzwania możecie uczyć się innych wyrażeń z innych źródeł, nie ma problemu :)
Po 14 dniach, mamy gotowych 14 list – 14 zapisanych lewych stron zeszytu. 15-go dnia wyzwania sprawdzacie ile zapamiętaliście z listy 1. Metoda dowolna, oczywiście najlepszą techniką jest zakrycie lewej kolumny napisanej po hiszpańsku, czytanie kolumny prawej po polsku i sprawdzanie czy pamiętacie jak dane wyrażenie brzmi po hiszpańsku. Inni zakrywają kolumnę po polsku i sprawdzają czy pamiętają co znaczą po polsku dane wyrażenia przeczytane po hiszpańsku. Jeszcze inni proszą o pomoc osobę trzecią, która czyta im w losowej kolejności wyrażenia, a oni podają ich polskie znaczenie lub mówią je po hiszpańsku (w zależności w jakim języku ktoś im je czyta). Metoda dowolna. Liczy się efekt! Sprawdzamy bowiem, które wyrażenia już zapamiętaliśmy, a które trafiły do pamięci krótkotrwałej i wymagają od nas powtórki.
Te które pamiętamy, zostawiamy w spokoju. Te których nadal nie znamy przepisujemy na PRAWĄ stronę zeszytu, nazywając listę “Lista 1a”. Dnia 16-go sprawdzamy listę 2 i tworzymy listę 2a. 17-go sprawdzamy listę 3 i tworzymy listę 3a i tak aż do listy 14a. 29-go dnia tworzymy listę 1b. W oryginalnej wersji Metoda GoldList tworzymy 3 razy listę z jednego materiału (Lista 1, Lista 1a, Lista 1b). Jeśli zapamiętamy dużo podczas destylowania listy 1 i listy 1a, to możemy połączyć listy 1b, 2b, 3b, albo w ogóle pominąć etapy “lista Xb”.
Pamiętaj: NIEWOLNO przeglądać list w międzyczasie albo powtarzać ich zaraz po zapisaniu- wtedy mózg przyporządkuje je do pamięci krótkotrwałej i z całej operacji będą nici :):)
Reasumując:
- Codziennie na maila dostajesz od nas listę 20 słów/wyrażeń
- W momencie kiedy masz swobodne 30 minut tylko dla siebie, nikt Ci nie będzie przeszkadzać, nie wybije Cie z rytmu, nie będzie głośno etc. przepisujesz te 20 wyrażeń do swojego zeszytu na kartkę z lewej strony. Wpisujesz datę, numerujesz jako LISTA 1 i czytasz na głos.
Po 14 dniach wracasz do Listy 1, sprawdzasz co już zapamiętałeś i tworzysz listę 1a z niezapamiętanych wyrażeń na prawej kartce. Po kolejnych 14 dniach wracasz do listy 1a i tworzysz listę 1b (jeśli pozostało Ci dużo słów).
Przez 14 dni wyzwania, codziennie do Twojej pamięci trwałej trafi około 6 słów, co po 14 dniach zaowocuje znajomością około 90-ciu nowych słów, bez zakuwania.
ZALETY:
– nauka jedynie 30 minut dziennie,
– podczas jednej sesji bez wysiłku zapamiętujemy TRWALE około 6 słów,
– całość odbywa się bez stresu i presji
WADY:
– metoda wymaga pisania ręcznego (nie wszyscy w dobie cyfryzacji i ekranów dotykowych lubią pisać ręcznie, ale właśnie przez to, że na co dzień stukamy w klawiaturę, nasz mózg o wiele szybciej przyswaja wiedzę przekazaną mu pismem ręcznym),
– metoda nie jest dobra dla osób niecierpliwych, przyzwyczajonych do nauki na pamięć za pomocą ciągłych powtórek (możecie się poczuć niekomfortowo – jak to napisać i odłożyć? :)
Dlaczego taka metoda?
Dlaczego właśnie Metoda GoldList? Po pierwsze stosowaliśmy ją z kursantami uczącymi się języka polskiego i była to fajna akcja. Po drugie jest to dobra technika do pracy zdalnej, na odległość, jakiej wymaga akcja “Wyzwanie na Facebooku”. Akcje taką z języka hiszpańskiego będziemy organizować pierwszy raz i może okazać się, że nasi czytelnicy nie zasmakują w GoldList :) Nie ma problemu, trzeba testować i próbować rożnych rzeczy. Jeśli zainteresowanych wyzwaniami z hiszpańskiego będzie więcej, na pewno pojawią się kolejne wyzwania, na pewno będziemy też wspólnie testować kolejne, inne metody.
I Edycja Wystartowała 21 Maja :)
II Edycja – 2 Lipca!
Na listę oczekujących na Kolejną Edycję możecie zapisać się klikając poniżej:
ZAPISY
A czy ktoś z Was zna Metoda GoldList albo już z niej korzystał? Piszcie koniecznie w komentarzu. Ahoj!
Ps. Jeśli zastanawiacie się dlaczego czasami nie odmieniamy jakiegoś wyrazu, albo nadmiar często pojawia się on w tekście (tak jak dzisiaj piszemy “czy ktoś z Was zna Metoda GoldList” zamiast metodĘ – to chodzi o pozycjonowanie :) Niestety, aby nasz tekst był widoczny w wyszukiwarce i trafił do wielu odbiorców, czasami trzeba stosować takie myki, które dla czytelnika mogą wydawać się co najmniej głupie… – jakby Was to zastanawiało, to już wiecie :) Pozdrawiamy Słonecznie!